Mleko kozie i krowie – porównanie
30 czerwca 2022Planujesz zdrowo się odżywiać i zdecydować się na najlepsze mleko, ale nie możesz się zdecydować, kogo słuchać w tej kwestii ? Czasami spotykamy się ze zdaniem, że mleko krowie jest znane i lubiane, ale to udój kozi ma więcej właściwości prozdrowotnych. Przyjrzyjmy się obu rodzajom nabiału, żeby odpowiednio dobierać dietę.
Witaminy i elementy mineralne w mleku kozim i krowim
Skład witamin w obu typach mleka jest zbliżony. Zauważając konkretniej mleko prosto od kozy ma zwiększoną zawartość niacyny oraz witaminy A. Tymczasem dla osób zmagających się z anemią nie jest dobrą wiadomością, że będzie tu mniejsze ilości kwasu foliowego i witaminy B12. W dodatku kozie mleko ma większe zasoby fosforu, wapnia, sodu i potasu. Pozostałych składników odżywczych w obu mlekach będzie w podobnych ilościach.
Czasami stosuje się mleko od kozy w żywieniu najmniejszych dzieci. Niestety, tak samo jak mleko krowie, nie może być ono stale serwowane niemowlętom ze względu na wysoką zawartość protein, jak również – zwłaszcza w zastosowaniu mleka koziego – znaczną wartość naturalnych pierwiastków. Nerki w pierwszym roku właśnie rozwijają pełnię możliwości, z tego powodu mają kłopot z przerobieniem dużej ilości mikroelementów. To właśnie dlatego dla niemowląt poleca się używanie mleka matki lub/i mleka modyfikowanego.
Kozie mleko – Czas na makroskładniki
Jedno i drugie mleko jest bogate w węglowodany w postaci laktozy, a jej dokładna ilość jest zbliżona zarówno w kozim, jak i krowim. Dlatego też używanie alternatywnie koziego nabiału przez osoby z nietolerancją laktozy nie poprawi obrazu ich samopoczucia. W przypadku tłuszczów kozie mleko ma ich więcej niż pełnotłuste mleko krowie. Na dokładny stan tych elementów w nabiale wpływają warunki hodowli. Finalnie najlepiej przyjrzeć się zawartości protein. Białko jest istotnym składnikiem koziego mleka. Liczby zawsze bywają podobne. Zdecydowanie więcej się zmienia, gdy przyjrzeć się detalom. Najważniejszym budulcem w przypadku mleka krowiego jest alfa s1 kazeina, cechująca się mocnym oddziaływaniem alergennym. Nie znajdziemy go z podobnym stężeniem w wyrobach kozich, najczęściej obserwuje się śladową zawartość. Podobny mechanizm zauważa się w przypadku drugiego białka, występującego w mleku – białka serwatkowego, czyli laktoglobulin. W tym przypadku inne właściwości występują w budowie aminokwasów – w mleku krowim znajdujemy metioninę, a w kozim już nie.